Moja XXIV sesja..

..odbyła się w lipcu 2013 roku z Pauliną Cichosz Paula takes photos. Na stronie mm napisała do mnie makijażystka Alicja Kozubska czy byłabym zainteresowana współpracą. Oczywiście się zgodziłam, więc zostało tylko poszukanie fotografa, ale to nie było trudne bo od razu na myśl przyszła mi Paulina :)) Pomysł na tą sesję był mój, inspirowałam się moja ulubiona modelką Lily Cole. Nie byłam pewna czy Paula się zgodzi bo to  nie jej klimaty, ale się zgodziła :)   W dzień sesji przyjechała do mnie Alicja ze swoim mężem. Zaprosiłam ich do mieszkania gdzie Alicja zrobiła mi makijaż. Początkowo Oboje nie byli przekonani co do tak mocnego makijażu. Szczerze to chyba nikt nie był (nawet ja) ale warto próbować no nie :) Gdy skończyliśmy przygotowania, Alicja  z Bartoszem pojechali do domu. Ja jeszcze się przebrałam  i zeszłam na dół poczekać na Paulinę. Gdy przyszła poszłyśmy w stronę garażów. Pierwszy raz chyba tak się bałam, a to dlatego że to mój pomysł. Jeśli by nie wyszło było by mi strasznie głupio i przykro że zaangażowałam w to tyle osób. Pierwsze ujęcia..byłam z Paulą zachwycona. Po sesji emocje opadły i mogłam być spokojna bo wiedziałam że wyszło świetnie :)) To z pewnością jedna z najlepszych sesji w moim portfolio. Bardzoo jestem wdzięczna Alicji i Paulinie ! :)
A tutaj efekty :