Moja XXIX sesja..

..odbyła się 08 sierpnia 2013 roku z Sabiną Szweda fanpage.  To nasza druga wspólna sesja, wcześniejszą opisywałam tutaj. Sabina przyjechała do mnie ze śliczną Pauliną Ciupek :) Pamiętam że tego dnia było baaardzo ciepło. Pierwsze poszłyśmy na tereny gimnazjum, tam zrobiłyśmy pierwszą część sesji, taką w zielonych ciuszkach, a później do amfiteatru gdzie wykorzystałyśmy kulki  dymne. Przyznam że nie poszło z nimi całkiem po naszej myśli, ale za to było dużo śmiechu i popalonych paznokci :D
Tak ogólnie to zdjęcia bardzo mi się podobają, a z Sabiną jak już wspominałam współpracuje się super :*

Trochę o mnie.

Jak wiecie o założenie tego bloga poprosiła mnie jedna z moich 'fanek'. Na początku miałam do tego negatywne nastawienie, ponieważ jak wiecie nie lubię pisać o sobie. Jednak po jakimś czasie doszłam do wniosku, że to nie jest zły pomysł tym bardziej że wiele osób go poparło. 

Niedawno dostałam komentarza z prośba żebym napisała coś o sobie, jaka jestem na co dzień. Do tej pory pisałam tylko o swoich sesjach zdjęciowych, więc o samej mnie za dużo tam nie było . W tym poście jednak pokaże Wam się od innej strony, tej codziennej. 

hm..

Od 9 lat mieszkam w Kuźni Raciborskiej, wcześniej mieszkałam na wsi, gdzie spędziłam cudooowne dzieciństwo. Mieszkam z mamą i trzema braćmi, starsza siostra ma już swoją rodzinę. Czas tutaj zleciał bardzo szybko, już za kilkanaście dni kończę liceum o profilu socjalnym. Wybrałam ten kierunek, ponieważ uwielbiam spędzać czas z ludźmi, a co najważniejsze pomagać im.

 Może i to zabrzmi dziwnie, ale jestem bardzo, ale to bardzo wrażliwa na ludzką krzywdę.

Nie rozumiem ludzi którzy nie szanują innych i  nienawidzę tych którzy zachowują się w sposób bardzo prymitywny. Na co dzień jestem bardzo wesołą osobą. Wiedzą o tym znajomi, nieznajomi, nauczyciele, kontroler biletów, kierowcy autobusów itd..  Często nie umiem powstrzymać łez ze śmiechu, a to wszystko przez moich wspaniałych przyjaciół, z którymi uwielbiam spędzać czas. Ale czasem mam też takie dni w które potrzebuje ciszy i spokoju. Na ogół w mojej codzienności jest tego bardzo mało, a że jestem bardzo nerwową osobą to często wpadam w złość. Tak wiem, nie widać ale tak jestem nerwusem :P

Jak już mówiłam skryta jest ze mnie osóbka. Nie lubię mówić o sobie i opowiadać o swoim życiu.

 Nie wiem czy Was to ciekawi, więc może na tym zakończę ten post, a jeśli chcecie więcej to śmiało pisać :)

Dodam jeszcze kilka zdjęć nie z sesji :))

<3

a to było dawno..

 

to też ale kumpela uważa że jest słodkie haha xd